sobota, 14 maja 2016

WoshWosh, czyli ostatni ratunek dla naszych ukochanych butów.

Jakiś czas temu jechałam gdzieś autem. Nie pamiętam już gdzie. Moją ulubioną stacją jest Chilli Zet, ale tym razem słuchałam Trójki. Natrafiłam akurat na audycję, która mnie bardzo zaciekawiła. A tematem głównym była renowacja zniszczonych butów.

Okazało się, że przez przypadek trafiłam na wywiad z założycielką firmy WoshWosh, która opowiadała o początkach firmy, a firma zajmuje się przywracaniem życia zniszczonym butom. Jaka była moja radość, jak usłyszałam, że mogę skorzystać z takiej okazji i uratować moje ukochane buty, które od jakiegoś czasu nie nadają się już do użytku, a cały czas znajdują swoje miejsce w mojej szafie.

Kilka dni po audycji wybrałam się do WoshWosh oddać trzy pary butów: mokasyny, którym przedarła się skórzana podeszwa; buty sportowe, które straciły totalnie kolor i miedziane baleriny, które miały starte czubki i nie za bardzo nadawały się już do noszenia.

Efekt? Byłam pod wrażeniem, a buty wyglądają jak nowe. Tym samym udało mi się zaoszczędzić peniądze, bo zakup nowych podobnych butów kosztowałby mnie znacznie więcej niż ich całkowita renowacja.

Tak więc jeżeli macie swoje ukochane buty lub pomysł, jak chciałybyście zmienić (pofarbować, zmienić kolor, zmniejszyć, zmienić obcas na inny, itp.) którąś parę butów to polecam Wam skorzystanie z ich usług. Tak tak! WoshWosh czyni cuda, a efekt możecie zobaczyć poniżej.










Zdjęcia: TUTAJ


Wszystkie szczegóły dotyczące oddania butów do renowacji znajdziecie na stronie WoshWosh TUTAJ.

Poniżej możecie zobaczyć moje buty po renowacji. Niestety nie zrobiłam zdjęć przed ich oddaniem. Wtedy możnaby zobaczyć, jak wyglądały przed i jaki efekt udało się uzyskać.