niedziela, 29 czerwca 2014

Pocztówka z czerwcowego weekendu oczami Doroty...

Pogoda nas nie rozpieszcza tego lata, dlatego troszkę Was porozpieszczam zdjęciami zrobionymi podczas długiego weekendu przez Dorotę, a jak już zdążyliście poznać jej prace to wiecie, że ma niesamowite oko do uchwycenia wyjątkowych szczegółów i niezwykły talent do robienia zdjęć.












sobota, 21 czerwca 2014

Długi weekend w Poznaniu...

Nadszedł długi weekend a wraz z nim niestety niezbyt ładna pogoda. W planach miałam wybrać się na żagle, ale na szczęście nie było już dostępnych łódek i przełożyliśmy nasz wypad na lipiec. Tym razem wybrałam się do Poznania i do Berlina na długi weekend. Okazało się, że w tych rejonach pogoda nie była taka zła. Owszem od czasu do czasu pada, ale zawita też słońca na przemian z deszczem.
 
Poznań to dla mnie miasto rodzinne więc mam do niego duży sentyment, a czas spędzony tutaj zawsze jest dla mnie uroczy. Tak było i tym razem. Czas spędzony z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi dawno nie był tak przyjemny. Nie gonił nas czas, ani dodatkowe obowiązki.

Następny post poświęce wypadowi do Berlina i Poczdamu, a tymczasem kilka zdjęć z Poznania.










 
 



 

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Szuwary i babski wyjazd


No i w końcu nastało wytęsknione lato, a wraz z nim liczne wyjazdy. Tym razem wybrałyśmy sie na babski wyjazd na Mazury do Krutyni do pensjonatu Szuwary, który polecam tym wszystkim, którzy tu jeszcze nie byli.
 
Odkryłyśmy to miejsce z Dominiką dokładnie rok temu i kilka razy je już odwiedziłam, w tym na święta wilkanocne i za każdym razem cudownie spędzam tutaj czas, a co najważniejsze odpoczywam i wszystkie stesy odpływają tak jakby ich w ogóle nie było. Jest to miejsce stworzone z pasją, cieszące oko na każdym kroku i w każdym zakamarku, a co ważniejsze właściciele są bardzo otwarci na swoich gości, są mili i zwyczajnie serdeczni, o czym często zapominamy w codziennej pogoni.
 
Tym razem wybrałyśmy się w pięć dziewczyn na babski wyjazd. Wieczory spędzałyśmy na długich rozmowach przy winie, a w ciągu dnia czytałyśmy książki, biegałyśmy z aparatami fotograficznymi, zajadałyśmy się mazurskimi pysznościami, jeździłysmy konno i leżakowałyśmy na trawie popadając w błogi stan zapomnienia.
 
Czas spędzony razem był naprawdę cudowny, spokojny, zabawny i taki jaki ja lubię najbardziej za co dziękuję mojej ekipie i mam nadzieję, że nasze plany wyjazdu nad morze w sierpniu nie spoczną tylko na planach :)
 
A poniżej kilka zdjęć z naszej babskiej wyprawy.


 




















Pensjonat Szuwary:

Strona WWW znajduje się TUTAJ.
Adres: Krutyń 54 b, 11-710 Piecki