poniedziałek, 19 października 2015

Elementarz stylu według Katarzyny Tusk

I już jest dostępny "Elementarz Stylu" napisany przez Katarzynę Tusk. Przyznam szczerze, że kupiłam tę książkę z ciekawości i przy kieliszku wina właśnie ją przeglądam i na tzw. pierwszy rzut oka przypadła mi do gustu. Wertując strony książki już znalazłam kilka ciekawych porad. Jestem ciekawa czy miłe zaskoczenie utrzyma się również, jak zapoznam się z każdą stroną z osobna, ale coś mi mówi, że to był dobry zakup.
 
A Wy już zakupiliście pierwsza książkę o modzie Kasi Tusk?


 






 
 

czwartek, 15 października 2015

Jesienne modowe inspiracje

Nadeszła jesień i moja ulubiona pora roku, a z nią modowe wyzwania. Nie wiem dlaczego, ale to jest też moja ulubiona pora roku jeżeli chodzi o ubieranie się i wymyślanie nowych koncepcji strojów. Grube swetry i zwiewne sukienki, szarości i czernie, które bardzo lubię, duże wełniane szale, kozaki w różnej postaci. Trudno nie lubić za to tej pory roku.
 
Ostatnio przeglądałam kilka stron w poszukiwaniu inspiracji na jesień i natknęłam się na kilka ciekawych pomysłów, którymi chciałam się z Wami podzielić. Niektóre są bardziej letnie, ale dobierając do nich odpowiednie rajstopy można stworzyć z tej koncepcji strój na chłodniejsze już dni.
 
Mi najbardziej przypadło do gustu połączenie zielonej spódnicy z czerwonymi szpilkami. Podobną spódnicę możecie zakupić w obecnej kolekcji z Zarze, jeżeli podoba Wam się to zestawienie kolorystyczne.
 






 



 
 

 

niedziela, 11 października 2015

Opowieści o Lizbonie cz. 2

Kilka zdjęć z Lizbony miałam okazję Wam pokazać jeszcze tam będąc. Teraz mogę na spokojnie opisać Wam mój wypad siedząc przy wieczornej kawie i przy moim ulubionym biurku, a za oknem nie ma już upału, jak jeszcze tydzień temu tylko prawdziwy chłód i bez wełnianego szala trudno już wyjść.
 
Na wypad do Lizbony zdecydowaliśmy się na początku września. Tak więc dużego wyboru jeżeli chodzi o wybór lotów i ich ceny już nie mieliśmy. Faktycznie ceny biletów nie należą do najtańszych, ale jak planuje się taki wypad zdecydowanie wcześniej to na pewno można znaleźć propozycję lotów w bardziej przystępnych cenach niż my mieliśmy okazję. Jednak bardzo ważne jest, aby zobaczyć Lizbonę w okresie kiedy jest ciepło i można skorzystać z uroków pobliskich plaż, do których trzeba dojechać pociągiem.
 
Mieszkanie bez żadnego problemu zarezerwowaliśmy na Airbnb w uroczej dzielnicy Alfama, gdzie codziennie wieczorem słuchaliśmy muzyki Fado i piliśmy vinho verde. Jeżeli więc lubicie takie klimaty to koniecznie musicie tu spędzać każdy wieczór.
 
Lizbona wbrew pozorom nie jest dużym miastem i dwa dni w zupełności wystarczą, aby zobaczyć najważniejsze zabytki i aby przejechać się najbardziej popularnym tramwajem linii numer 28.
 
Jeżeli więc planujecie dłuższy wypad do Lizbony to warto podzielić swój wyjazd na czas w Lizbonie i na czas w Sintrze, gdzie będziecie mieli okazję zobaczyć siedzibę Króli i przepiękne zamki, a także na Cascais, gdzie z kolei roztaczają się piękne kamieniste plaże, a tamtejsza miejscowość powoduje, że człowiek przez chwilę czuje się, jak na wakacjach a nie na wypadzie do europejskiego miasta na zwiedzanie.
 
Moim zdaniem miejsca, które należy zobaczyć będą w Lizbonie to:
 
1) Targ Mercado da Ribeira, który jest jednocześnie ogromnym targiem, na którym można kupić owoce, warzywa, świeże ryby, a także ogromną halą gastronomiczną. Targ funkcjonuje od niedawna, bo od roku, ale już stał się najpopularniejszym miejscem w Lizbonie.
2) Klasztor Hieronimitów, Mosteiro dos Jeronimos. Klasztor leży w dzielnicy Belem i zapiera dech swoim ogromem i przepiękną architekturą.
3) Dzielnicę Alfama, aby napić się zielonego wina i wieczorem posłuchać Fado.
4 ) Bairro Alto - dzielnicę, która za dnia jest spokojna i nawet się nie podejrzewa, że wieczorem koło godziny 23:00 przemienia się w miejsce pełne życia, muzyki, drinków, smaczego jedzenia i tańca.
5) Sintre i Cascais - dwa zupełnie różne miejsca pod względem architektury, możliwości spędzenia czasu i emocji, ale każde z nich warte zobaczenia.
6) Mając więcej czasu i możliwość wypożyczenia auta na pewno warto zobaczyć portugalskie klify, których osobiście nie miałam okazji podziwiać, ale może uda się następnym razem.

Jeżeli macie jakieś ciekawe rekomendacje to następnym razem chętnie skorzystam z Waszych porad :)