Ulewny poniedziałek... Spotkanie z Klientem na mieście o godzinie 14:30 w Centrum Nauki Kopernik. Chcąc dotrzeć na miejsce punktualnie i się nie spóźnić wyjechałam z biura o godzinie 13:15 sądząc, że miasto opanowały korki. Jak się okazało byłam w błędzie i na miejsce dotarłam po 25 minutach. Kompletnie nie byłam przygotowana na taką pogodę. Z nieba lał się deszcz, a ja w balerinkach skakałam między kałużami. Nie chciałam czekać w aucie na umówioną godzinę spotkania więc po zaparkowaniu auta okazało się, że tuż nieopodal jest miłe miejsce, w którym można napić się kawy, a nazywa się "O obrotach ciał niebieskich". Nazwa idealnie wpasowuje się w otoczenie i sąsiada, którym jest Centrum Nauki Kopernik.
Miejsce, jak dla mnie, przyjemne, ale nie takie by zasiąść w nim na cały dzień z książką. Raczej wpaść, napić się kawy, napisać kilka maili i pobiec dalej. Można też wpaść spokojnie na kawę ze znajomymi. Niestety nie miałam okazji spróbować proponowanej przez lokal kuchni, ale wyglądała dość zachęcająco zza chłodniczej szyby. Z pewnością można napić się filiżanki dobrej kawy z dowolnie wybranym przez siebie syropem smakowym. A jeżeli chodzi o wybór smaku syropu do kawy to jest w czym wybierać i tutaj na pewno nie będziecie rozczarowani.
Bardzo ciekawa lokalizacja dla studentów, bo zaraz tuż obok BUW-u. Szkoda tylko, że wystrój miejsca nie nawiązuje do nazwy, jaką przyjął.
Adres: ul. Leszczyńska 4, Warszawa
Bardzo ciekawa lokalizacja dla studentów, bo zaraz tuż obok BUW-u. Szkoda tylko, że wystrój miejsca nie nawiązuje do nazwy, jaką przyjął.
Adres: ul. Leszczyńska 4, Warszawa
Zdjęcia: TUTAJ