Moje ostatnie weekendy spędzam na zajęciach na studiach, uczestniczę w konsultacjach społecznych w ramach projektu, który współprowadzę albo jak ostatnio choruje. Był jednak taki piękny czas zaraz po moim powrocie z urlopu, że znalazłam chwilę na śniadanie w mieście. Jestem raczej typową sową więc naprawdę ważna sprawa musiała spowodować, że o godzinie 10:00 szukałam na mieście czegoś do jedzenia, bo zazwyczaj o tej godzinie w weekend włączam ekspres do kawy, albo przewracam się na drugi bok.
Tak więc przez przypadek trafiłam do niedawno otwartego miejsce, które znajduje się na Mokotowie, a nazywa się Milanovo Bread Wine Cafe. Nie jest to jednak zupełnie nowy koncept, ponieważ jest to jedno z moich ulubionych miejsc na Wilanowie, gdzie można uraczyć się naprawdę dobrą włoską kuchnią. Okazało się, że na początku tego roku postanowili otworzyć drugie miejsce o tej samej nazwie z dostępną kartą śniadań. Knajpka jest mała i ciasna, ale dość przyjemnie urządzona. Może jak dla mnie ciut za dużo pasteli, bo raczej wolę surowe i industrialne przestrzenie, ale to jest kwestia gustu. Jedzenie jest bardzo smaczne, a przede wszystkim świeże. Pasta z rozmarynu i suszonych śliwek jest po prostu obłędna.
Z karty wybrałam jajka sadzone, chleb z pastą na słodko, a temu wszystkiemu towarzyszył kubek ciepłej kawy. Mało wysublimowany pomysł z mojej strony na śniadanie, ale z drugiej strony po urlopie, gdzie na śniadanie serwowano ryż z podsmażanym kurczakiem, jajka sadzone smakowały wyśmienicie.
Miejsce idealne dla rodzin z dziećmi, ale także dla tych, którzy chcą przyjść poplotkować lub poczytać książkę. Nie smakowałam dań lunchowych, ale jak tylko będę w okolicy to nadrobię zaległości.
Ceny, jak na Warszawę przystępne, ale nie jest to najtańsze miejsce. Za śniadanie z kawą musicie się przygotować na ok. 35 zł.
Jestem ciekawa czy znacie to miejsce i co o nim sądzicie, jeżeli udało się Wam tu dotrzeć... Zbliża się weekend więc jeżeli szukacie miejsca na kawę i małe co nie co to może wstąpicie.
Milanovo Bread Wine Cafe - ul. Puławska 142 (róg Woronicza), Warszawa