piątek, 1 marca 2013

Śródziemnomorskie smaki, czyli pikantne krewetki i ostra tapenada

Strasznie szybko ostatnio ucieka mi czas. Usiadłam do tego posta w zeszłą niedzielę, a tu już piątek wieczór...

Tak więc podsumowując kulinarnie poprzedni weekend otwieram już kolejny ;) I co mi przychodzi na myśl?! Wakacyjne obrazy, które czas najwyższy zaplanować ;) Lubię miejsca z klimatem, gdzie nie tylko można obejrzeć piękne widoki, ale również zaprzyjaźnić się z mieszkańcami danego miejsca, poznać ich problemy i historię, poznać smaki, które im codziennie towarzyszą.... Ale to dopiero za trzy miesiące...
 

 



W ostatni weekend na moim stole gościły krewetki i chleb domowej roboty, który wraz z tapenadą z suszonych krewetek i czarnych oliwek smakował wyśmienicie.
 
Dawno nie jadłam krewetek i trochę się stęskniłam za ich smakiem. Wiem, że nie wszyscy za nimi przepadają, ale znam też takich, którzy powoli się do nich przekonują ;)
 
Świeży, domowy chleb kojarzy mi się z domem, Mazurami, rodziną oraz wiosennymi porankami, kiedy w otoczeniu przyrody zasiada się przy ogrodowym stole i zajada wszystkie smakołyki.
 
Ten kto lubi smak prawdziwego chleba musi koniecznie sam go upiec...
 
Składniki (1 bochenek chleba):
  • 0,5 kg mąki chlebowej (dowolnego rodzaju)
  • 1/5 drożdży
  • 1,5 łyżki cukru
  • 0,5 łyżki soli
  • 3 łyżki słonecznika
  • 3 łyżki pestek z dyni
  • 2 łyżki siemię lniane
  • ciepła woda
Wszystkie składniki wsypujemy do miski i zalewamy ciepłą wodą tak by powstała jednolita masa. Następnie czekamy 20 minut aż wyrośnie ciasto. Przekładamy do formy i znów czekamy aż wyrośnie. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Jak ciasto wyrośnie wkładamy do piekarnika na ok. 50 minut.



Krewetki z chilli i czosnkiem nauczyłam się robić dzięki książce Agnieszki Maciąg "Smak życia". To była moja pierwsza książka kucharska, z której czerpałam kulinarne inspiracje.

Składniki dla dwóch osób:

  • 400 g krewetek tygrysich
  • olej z pestek winogron
  • 6 ząbków czosnku
  • 2 papryczki chilli
  • bardzo dużo grubo mielonego czarnego pieprzu
  • sól
  • sok z 1 cytryny
  • natka kolendry
Na mocno rozgrzany olej wrzuć bardzo dużo pieprzu., rozgniecione papryczki chilli, posiekany czosnek. Chwilę podsmaż i dodaj krewetki. Smaż krótko na dużym ogniu, energicznie mieszając i potrząsając patelnią. Na koniec skrop krewetki sokiem z cytryny. Sprawdź, czy nie trzeba potrawy posolić. Całość posyp posiekaną kolendrą.

Krewetki doskonale smakują z tapenadą z suszonych pomidorów i oliwek, ale na ten przepis przyjdzie jeszcze czas...




 
A Wy już macie plany na wakacje? Z chęcią wysłucham i może Wasze pomysły będą dla mnie ciekawą inspiracją ;)
 


4 komentarze:

  1. Na zdjęciach Portugalia?
    Bo tylko tam widziałam takie ogromne ośmiornice.
    A krewetki rewelacja!
    Uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grecja ;) ale bardzo bym chciała kiedyś odwiedzić Portugalię... Pięknie musi tam być...

      Usuń
  2. Daleko, daleko... Ale można je już powoli planować i tym samym trochę już nimi pożyć ;)

    OdpowiedzUsuń