poniedziałek, 25 listopada 2013

Warszawa Wschodania Mateusza Gesslera

 

 
 
Wiele ostatnio słyszałam, o otwartej jakiś czas temu, restauracji Warszawa Wschodnia. W zeszłym tygodniu postanowiłam sama sprawdzić, co się kryje za tymi wszystkimi opowieściami pełnymi zachwytu tym miejscem.

Warszawę Wschodnią odwiedziłam w ciągu tygodnia późnym dość wieczorem. Miejsce to od razu zrobiła na mnie ogromne wrażenie i co tu dużo mówić uwielbiam tak zaarażnowane przestrzenie więc skradło ono moje serce natychmiast. Jednak nie samo miejsce tworzy klimat, a ludzie i to prawda również w tym przypadku.

Restauracja mieści się w warszawskim Soho Factory i została zaaranżowana z postindustrialnego budynku starej hali fabrycznej w nowoczesne wnętrze, gdzie króluje oryginalna cegła, jasne drewniane oraz proste meble , a także lampy z recyklingu. Urok tego miejsca polega też na tym, że wszystkie dania przygotowywane są przy ogromnej wyspie, do której Klienci mają swobodny dostęp i mogą podgląd specjalnie przygotowywane dla nich potrawy. Można również w drugiej sali zasiąść przy kameralnych stolikach i spędzić romantyczny wieczór, zjeść miłą kolację ze znajomymi czy odbyć spotkanie biznesowe. Wszystkie dania zapisane są na czarnej tablicy, a menu codziennie jest modyfikowane, choć goszczą w nim stałe elementy takie jak np. tatar, który jest wyśmienity, a tak drobno posiekanych ogórków jeszcze w życiu nie widziałam.

Warszawa Wschodnia to miejsce, w którym łączą się smaki kuchni polskiej, jak i francuskiej.
To oryginalne połączenie wynika z pochodzenia właściciela Mateusza Gesslera, który od razu przykuł moją uwagę. Muszę przyznać, że tutaj okazałam się ignorantką, ponieważ nie za wiele wiedziałam kto jest właścicielem tego miejsca, a tymbardziej jak wygląda. Może to jednak dobrze, bo oceniłam go z perspektywy zwykłego człowieka, który akurat wcielił się w rolę kelnera. Miałam okazję zamienić z nim kilka słów więc dowiedziałam się, że z pochodzenia jest francuzem, a 12 lat temu osiedlił się w Polsce i został tutaj ponieważ się zakochał... Będąc właścicielem przyznał, że pełni tutaj różne role. Poprzez bycie kelnerem, zarządzanie restauracją i zespołem, bycie szefem kuchni, a także zmywając naczynia.

Jednak istotne jest to, kto tworzy atmosferę miejsca i jaki dobiera sobie zespół. Mateusz Gessler stworzył niesamowity klimat tego miejsca jeżeli chodzi o zagospodarowanie przestrzeni, wystrój, pomysł. Do takiego miejsca chce się wracać, ale przez to, że jest człowiekiem otwartym, który rozmawia ze swoimi gośćmi, opowiada najróżniejsze historie i jest zawsze uśmiechnięty powoduje, że o tym miejscu cały czas się pamięta.
 
A jeżeli ktoś jest fanem kuchni naszego bohatera to już 4 grudnia wychodzi najnowsza książka Mateusza Gesslera więc być może będzie to miły upominek pod choinkę dla kogoś Wam bliskiego;)
 
Koniecznie zaplanujcie sobie wieczór w Warszawie Wschodniej. Może wybierzecie to miejsce na przedświąteczne spotkanie w gronie najbliższych Wam osób.
 
 
 
 
 



 

A oto właściciel tego wyśmienitego miejsca we własnej osobie. Od razy widać, że ugości on swoich Klientów w sposób wyjątkowy i niezwykle życzliwy.


 
Zdjęcia: TUTAJ
 
Adres: Soho Factory, ul. Mińska 25, Budynek 46, Warszawa
 



3 komentarze:

  1. miejsce wygląda imponująco. Kolejne niezwykłe na mapie Warszawy. Szkoda, że w Krakowie nie rozwija się to w takim tempie.

    OdpowiedzUsuń
  2. oj ja tez wiele slyszalam moja koleznak wlasnie dzis w nie jest wiec poznam i jej opinie

    OdpowiedzUsuń
  3. obserwuję blog. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń