Nikt nie jest doskonały, czyli z wizytą w Teatrze Komedia

Kilka dni temu miałam tą przyjemność zostać zaproszoną do teatru. Jako, ze teatr uwielbiam, bardziej niż kino, byłam przeszczęśliwa! :) jednak w chwili, w której dowiedziałam się, że będzie to Teatr Komedia, mój zachwyt został chwilowo zachwiany, w związku z tym, że nie jestem zwolenniczką komedii, dowcipów, kabaretów etc. - co ewidentnie przeczy temu jaką jestem osobą :) pomyślałam jednak, że sam fakt obejrzenia spektaklu jest dla mnie ważniejszy niż jego gatunek.

Okazało się, że była to sztuka pt. "Nikt nie jest doskonały".... :)
w rolach głównych grali: Edyta Olszówka, Jan Jankowski, Wojciech Duryasz i Marta Dąbrowska.

Piszę Wam o tym tutaj nie ze względu na to, ze chcę polecić ten spektakl, choć to akurat też, ale duża część z Was jest z innego miasta, więc nawet nie będzie miała możliwości go zobaczyć.
Piszę Wam o tym dlatego, żeby Wam przypomnieć o samej aktywności, jaką jest właśnie chodzenie do teatru! :) mam wrażenie, że w ostatnich latach wszystko skupia się wokół kina - i to jest ok, ale warto otworzyć się na inny rodzaj wydarzeń kulturalnych.

Mamy wówczas okazję zobaczyć tak bardzo namacalnie ekspresję emocji, naturalne zachowania, spontaniczność, usłyszeć niezmodyfikowane głosy, których wachlarz barw często zachwyca. No i przede wszystkim mamy okazję spotkać się z aktorami na żywo.

Polecam, bo naprawdę warto wybrać się raz na jakiś czas w takie miejsce...
a spektakl? no cóż.. faktycznie, nikt nie jest doskonały... i o tym też pamiętajmy :)