środa, 17 kwietnia 2013

o mojej miłości. o moim jakże uroczym uzależnieniu.

ostatnie dni pokazały, że zima zaczyna się tym razem zawijać już na dobre. pojawiło się słońce, które bardzo skutecznie powoduje topnienie śniegu, słupki termometrów zaczęły iść powoli w górę, zauważyłam coraz lżejsze kurtki na ulicach, no i ... buty. wszelkie kozaki zostały pochowane głęboko do szaf, a na pierwszy plan wysuwają się wiosenne pantofle, baletki.

te wszystkie czynniki spowodowały moje pojawienie się w kilku miejscach, dobrze znanych mi miejscach, bo powiązanych z moją pewnego rodzaju pasją, pewnego rodzaju uzależnieniem... moją miłością, którą są.... BUTY. :)
muszę przyznać, że chyba żadne z tych, które posiadam, a jest ich kilkadziesiąt par, nie są zakupione zgodnie z planem. większość z nich nabyłam niespodziewanie, pod wpływem emocji, bo nie mogłam się oprzeć, bo się zakochałam, bo mówiły do mnie z wystawy, bo po prostu MUSIAŁAM JE MIEĆ!

niestety dla mojego kręgosłupa, kocham obcasy, w dodatku jak największe! te niższe też są ok, ważne żeby były, bo wtedy noga wygląda niesamowicie, kobiecość aż bije na kilometr! :)
propozycja baletek też czasami się pojawia, bo noga jednak musi odpocząć...

oczywiście moim marzeniem jest mieć osobna garderobę, tylko na buty, w moim mieszkaniu/domu, który będzie już tym docelowym :) a teraz, jako, że znana jestem też z dość częstej zmiany miejsca zamieszkania, kombinuję i upycham gdzie się da.

poniżej kilka propozycji, z którymi rozpoczynam sezon wiosenny - Aldo i Zara - dwie główne marki przodujące w moim cudownym świecie butów :)
zdjęcia robiłam na szybko, podczas wiosennych porządków, więc nie są zbytnio szałowe...

 



 
 

 



 
 
 
 
 


 


53 komentarze:

  1. te pierwsze czarne i trzecie beżowe - "pragnę"! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsze jeszcze w Zarze powinny być, bo kupowałam kilka dni temu. :)
      te trzecie są brązowe, na zdjęciu może mylnie wyglądają na beż, ale i tak są piękne!

      Usuń
  2. A mi się podobają te koronkowe i fuksjowe :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koronkowe są bardzo kobiece, i tylko na wyjątkowe okazje... ;)

      Usuń
  3. TE ZE ZŁOTĄ PLATFORMĄ <3

    zapraszam do udziału w konkursie:
    http://raggio-del-sole.blogspot.com/2013/04/konkurs-home-decor.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje ulubione :) i bardzo wygodne mimo wysokości obcasa.

      Usuń
  4. Szałowe, również mam słabość do butów ;-)) Torebek zresztą również, ahh my kobiety ;-)
    ♥ Dziękuję za komentarz u mnie ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam te brązowe, trzecie w kolejności ! Marzę o takich od dawna ale jakoś nie mogę trafić na idealne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ALDO - nowa kolekcja, więc powinny jeszcze być :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. i pasują do różnych stylizacji mimo, że są bardzo eleganckie :)

      Usuń
  7. Śliczne są te czarne szpile. ;) Obserwujemy? ;>

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne czarne szpilki z Zary i jasne balerinki<3 ja również jestem butoholiczką więc doskonale cię rozumiem;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Matulu! Ileż tego :) Choć zgadzam się w kwestii "kobiecości na obcasach", to jednak wraz z Twoim, swoim kręgosłupem pytam - jak w tym dłużej wytrzymać ? :)

    Pozostaję przy opcji - szpilki od święta, na specjalne okazje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ułamek tego co posiadam - powyższe propozycje są nabyte w ostatnich tygodniach :)
      da się wytrzymać, oj da - w myśl zasady: "chcesz być piękna, musisz cierpieć" :)

      Usuń
  10. Boskie! Uwielbiam buty, zaczynając od adidasów kończąc na szpilkach :) Pozdrawiam
    http://houstonmamyproblem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. pierwsze szpilki! normalnie zakochałam się! też chcę takie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najnowsza kolekcja Zary - są jeszcze na pewno :)

      Usuń
  12. Bardzo fajne butki. Zapraszam na mojego bloga, dopiero co zaczynam swoją podróż z bloganiem, ale warto:
    http://keepaneyeonlanina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaszalalaś:) Piękne są te pierwsze szpileczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak wygląda całe moje życie - istne szaleństwo ;)

      Usuń
  14. Jaka cudna kolekcja, super stylowe obcasy, to fakt, że kobieta inaczej wygląda i kusi, oj kusi... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kobiecość można wyrazić na wiele sposobów, ale uważam, że obcasy sa w top 3 :)

      Usuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojjeju jak ja uwielbiam buty, a szczególnie te na wysokim obcasie (mimo, że ciężko sie chodzi ;p)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciężko, dlatego trzeba uważać i umiejętnie wybrać odpowiednią wysokość obcasa, żeby nie zrobiła się z tego komedia ;)

      Usuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nice blog!!!!
    Would you like to follow each other?

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam podobnie jak ty: uwielbiam buty w dodatku na obcasach! Im wyższe tym lepiej! ale ze względu na kręgosłup i nogi staram się nie chodzić w nic non-stop, och, jakie niektóre cudne z tych butów!

    OdpowiedzUsuń
  20. buty są też moim uzależnieniem, kocham szpilki. Bardzo podobają mi się Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! :)
      myślę, że takie uzależnienie jest jak najbardziej w porządku ;) choć budżet trochę cierpi!

      Usuń
  21. swietny blog, będę wpadać częściej + obserwuję.


    http://zycie-na100latki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. w 100% podzielam Twoją miłość do butów, a w Twojej kolekcji moje serce skradły pierwsze czarne czółenka - w tym sezonie szczególnie kocham takie fasony! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. tak, to fakt - zauważyłam, że powróciły te w stylu pierwszych :) i dobrze, bo ładnie nogę pokazują :)

    OdpowiedzUsuń