Jesienią częstym gościem w mojej kuchni są owoce takie jak śliwki, maliny oraz jabłka. Ostatnio również pomidory, ale to na osobną opowieść.
Co roku, zazwyczaj w sierpniu, choć w tym roku ciut później, piekę ciasto ze śliwkami, które jest idealne do herbaty z sokiem domowej roboty i na chłodne jesienne dni, które ostatnimi czasy zawitały do nas. Pieczenie nie jest niestety moją silną stroną, ale ciasto śliwkowe jest w moim corocznym repertuarze kulinarnym, gdy zjawiają się z wizytą zapowiedziani wcześniej Goście. Jeżeli ktoś szuka nieskomplikowanego przepisu na sezonową słodkość to ten przepis gorąco polecam!
Składniki:
- 3 jajka
- szczypta soli
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka maślanki
- 1/2 szklanki oliwy
- 2,5 szklanski mąki
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- 1,5 kg węgierek
Na początek polecam przygotowanie wszystkich wymienionych składników w odpowiednich proporcjach. tak by móc tylko po nie sięgać w trakcie przygotowywania ciasta.
Zaczynamy od oddzielenia żółtek od białek. Do białek dodajemy szczyptę soli i miksujemy, wsypując stopniowo cukier. Łączymy żółtka i dalej ubijamy. Następnie, cały czas ubijając, dodajemy maślankę oraz oliwę. Przez sito przesypujemy mąkę oraz proszek do pieczenia i dodajemy do mokrych składników. Ubijamy tak długo aż powstanie jednolita masa. Na samym już końcu dodajemy cukier waniliowy. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, do której przelewamy przygotowane wcześniej ciasto. Myjemy śliwki i kroimy je na pół usuwając pestki. Następnie kładziemy na cieście miąższem do góry. Ciasto pieczemy w 160 stopniach przez około godzinę.
Polecam szczególnie z lodami waniliowymi lub bitą śmietaną.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz